poniedziałek, 24 listopada 2008

Blogowanie czas zacząć

I oto, przezwyciężywszy własne patologiczne lenistwo, oficjalnie otwieram dla zacnego audytorium to miejsce w sieci. Równocześnie mam nadzieję, że na niniejszym blogu zdołam choć częściowo uwolnić się od myśli fermentu. Przewidywane wszystkie atrakcje uwzględnione w opisie, swoją drogą najbezczelniej w świecie zerżniętym z Głosu w sprawie pornografii Szymborskiej. Obecnie ciężko mi zdeklarować się w kwestii tematyki, ale mogę powiedzieć, czym ten internetowy dziennik nie będzie.